Jeśli chcesz otworzyć tego mejla w przeglądarce, kliknij tutaj.
|
|
|
|
...bot na Twitterze wrzuca cztery zdjęcia z losowych restauracji na świecie. Co w tym niesamowitego? W sumie nic. Ale czasem przyjemnie jest popatrzeć na górę jedzenia w jakiejś knajpie w Uzbekistanie albo kolesia na leżaczku popijającego mojito gdzieś na plaży w Indonezji. Wyjątkowo bezpretensjonalne i autentyczne. "Oczami lokalsów zobaczyć miejsca do których prawdopodobnie nigdy nie dotrzemy." 🍱
|
|
...nie wszyscy pamiętają Pajacyka? Klikało się w brzuszek, żeby zafundować dziecku posiłek. Światowy Program Żywnościowy ONZ w podobny sposób zbiera środki, które mają pomóc osobom dotkniętym klęską głodu. Ale nie wystarczy kliknąć – musisz prawidłowo odpowiedzieć na pytania w quizie na tej stronie. Wybierz jedną z wielu kategorii, a za każdą prawidłową odpowiedź sponsorzy wysyłają równowartość dziesięciu ziarenek ryżu do Programu 🍚
|
|
...Lush zamknął wszystkie swoje konta na portalach społecznościowych, argumentując, że jako firma nie chcą promować swoich produktów w miejscach, które nie są bezpieczne dla użytkowniczek. Według danych, Instagram, TikTok, Snapchat i Facebook niekorzystnie wpływają na zdrowie psychiczne nastolatek i młodych kobiet, które po godzinach scrollowania social mediów mogą mieć zaburzoną ocenę własnego wizerunku 👩🎤
|
|
...aplikacja Good On You ocenia marki odzieżowe pod względem ich aspektu etycznego i wpływu jakie mają na środowisko. Wiadomo, najlepiej nosić to, co już mamy w szafie albo kupować z drugiej ręki, ale nie zawsze mamy taką możliwość – apka Good On You może wtedy okazać się dobrym rozwiązaniem. P.S. najdroższe marki zazwyczaj mają najniższe notowania 🙃
|
|
dla tych z was, które nie mają TikToka, bo boją się, że się uzależnią (i wcale im się nie dziwię)
|
|
🐈 pierwszy przystanek: koci TikTok i orkiestra akompaniująca jedzącej kici 🍜 jedzonko w pięć minut i za pięć złotych ⚖️ pamiętajcie też o równowadze między życiem a pracą 🥳 pomysł na zabawę z przyjaciółkami, z którymi lubisz się kłócić 🌳 botaniczny seksizm powodem naszych wiosennych alergii (i nie tylko!)
|
|
|
|
Inside
reż. Bo Burnham Bo to amerykański komik, który podczas pierwszych miesięcy pandemii zamknął się w kilkudziestu metrach kwadratowych i nagrał show, które podbiło TikToka. Jeffrey Bezos i Instagram Białej Kobiety w oryginalnym wykonaniu. Na Netflixie 🍿
|
|
|
Niewidzialne kobiety. Jak dane tworzą świat skrojony pod mężczyzn.
Caroline Criado Perez Jeśli myślisz, że już nie potrzebujemy feminizmu – przeczytaj tę książkę. Testy bezpieczeństwa? Tylko na męskich manekinach. Działania niepożądane leków? Testowane tylko na mężczyznach. Jesteśmy pomijane w każdym aspekcie życia codziennego, a Criado Perez ma na to dowody.
|
|
|
Ballady i piosenki 3 Sława Przybylska
Jest rok 1966. Związek Radziecki i USA wysyłają satelity w kosmos, w butiku na londyńskiej King's Road powstaje pierwsza spódnica mini, w telewizji zaczyna lecieć Star Trek, a Sława śpiewa ballady i podbija europejskie sceny. Lana del Rey lat sześćdziesiątych.
|
|
|
"Sztuka, blockchain, cośtam, tokeny, krypto portfel, cośtam, Ethereum, Nyan Cat, cośtam, 3 miliony dolarów"To właśnie słyszę kiedy ludzie mówią coś o NFT, a ostatnio mówią o nich ciągle. Tutaj jakaś grupa crowdsourcingowu niemalże kupiła oryginalną amerykańską konstytucję, tam NBA sprzedaje klipy wsadów za grube miliony, co tu się dzieje? Jeśli też czujesz się jak skamielina, która nie nadąża za najnowszymi trendami – czytaj dalej. NFT, czy też Non Fungible Token, to z angielskiego Niewymienialny Token. Lub Niewymienny Token. Tłumacz to sobie jak uważasz. No dobra, ale nadal... co to jest? Token to token, wiadomo, coś, co reprezentuje coś innego. Jak żetony którymi grasz w kasynie reprezentują hajs, jaki przepuściłaś. W tym sensie tokeny reprezentują jednostkę aktywów w architekturze blockchain (więcej o tym poniżej). Ale czemu niewymienialny? Krótko mówiąc: jest unikatem, którego nie można zamienić na inny egzemplarz. Tak, wiem, nadal czarna magia. Zejdźmy na ziemię i operujmy na ogórkach. Powiedzmy że idziesz do sklepu i chcesz kupić słoik kiszonych ogórasów marki PolOgór. Dla większości z nas* nie będzie miało znaczenia który słoik weźmiesz – pierwszy, drugi, trzeci, czy ostatni na półce – wszystkie są takie same. Są one wymienialne. Tak jak stówę możesz wymienić na dwa razy pięć dych albo pięć razy dwie dychy. Nadal masz stówę. *widzę was, ludzie, którzy nigdy nie biorą pierwszego z brzegu, tylko zawsze ryją w pudle szukając takiego "niedotkniętego"Ale co jeśli zachciałoby ci się domowych ogórków od babci, w pięknym szklanym słoju, który jest w twojej rodzinie od pokoleń i co miesiąc kisi on nowe ogóry? Nie ma drugiego takiego egzemplarza – babcine kiszone z wielkiego słoja są niewymienialne, bo nie ma ani drugiego takiego słoja, który by je pomieścił, ani drugiej takiej babci, która by je ukisiła. Mimo, że na stówę na świecie jest milion takich słojów i milion babć, które kiszą ogóry, ale za nic ich nie znajdziesz i nie namówisz, żeby je ukisiły i to jeszcze z takiego przepisu jak twoja babcia. I tak właśnie jest z NFT. Może istnieć nieskończona liczba kopii tego samego pliku, ale jako właścicielka oryginału, masz prawo posługiwać się nim i "zaszczyt", że jesteś jego właścicielką, co potwierdza unikatowy zapis w blockchainie.
|
|
Wróćmy na chwilę do Blockchainu
To system przechowywania informacji, gwarantujący niezmienność danych historycznych. Jako zdecentralizowany rejestr transakcji, jest bazą dla kryptowalut (w tym również dla NFT, które kupuje się głównie walutą Ethereum). Znów nie wiadomo co co chodzi.
Dobra, powiedzmy, że idziesz kupić chleb do tych ogórów. Jako że nikt już nie płaci gotówką, to używasz karty. Kiedy płacisz kartą, terminal analizuje dane, zbierane od zarania dziejów przez twój bank. Od twojej wypłaty odejmuje wszystkie wydatki i ocenia czy masz te pięć złotych na chleb. Kiedy zapłacisz, dodaje kolejną transakcję do rejestru "<<First Name>> przekazała Piekarni 5 złotych" a na twoim koncie ubędzie piątaka. Z kolei, na koncie piekarni przybędzie 5 złotych, ale informacja o tym będzie zapisana w takim samym "bloku" – A przekazuje hajs B.
Tak samo działa blockchain, tylko zamiast banku (centralnego weryfikatora odpowiedzialnego za transakcje), transakcje weryfikowane są przez sieć komputerów, która sprawdza czy z transakcji poprzednio wykonanych przez A wynika że ma środki, które może przekazać B. Jeśli tak, to zapisuje transakcję jako kolejne ogniwo w łańcuchu wszystkich transakcji wykonanych przez A i oznacza je datą. Tak oznakowana transakcja nie może być edytowana, co zapewnia wiarygodność danych. Transakcje w blockchainie są jawne, ale użytkownicy (A i B) – zazwyczaj anonimowi.
Poniżej fragment kopii NFT amerykańskiego artysty o pseudonimie Beeple, która sprzedała się za ponad 6 milionów dolarów:
|
|
A tutaj reprezentatywny przykład wykonanych transakcji, które potwierdzają autentyczność tego niewymienialnego tokenu. Na bloku widać, że rok temu NFT zostało stworzone na blockchainie Ethereum i kupione przez użytkownika pablo za ponad 66 tysięcy dolarów. Z drugiej transakcji wynika, że 9 miesięcy temu użytkownik anonymous10 kupił NFT od pablo za 6.6 miliona. I to właśnie jest dowód na autentyczność tego NFT.
|
|
No dobra, te babcine ogórki to sobie chociaż zjem z pajdą chleba, a na co mi ten plik z kawałkiem nagrania filmu, który i tak każdy może obejrzeć na YouTube?To zależy. W pewnym sensie NFT są jak obrazy sprzedawane na aukcjach – przeznaczone dla ludzi, którzy już nie mają co robić z pieniędzmi. Jeśli jesteś kolekcjonerką sztuki to NFT mogą być dla ciebie interesujące – może nie powiesisz ich nad kanapą, ale jest możliwość, że w przyszłości na nich zarobisz. Małpki z gifa powyżej kosztują 0.08 Ethereum. W kwietniu 2020r. była to równowartość 200 dolarów, teraz to prawie $5,000, ale sama wartość tokenów też wzrosła i dziś najtańsza małpka kosztuje $208,000. Dodatkowo, właścicielki tych Bored Apes NFT mają dostęp do ich własnego klubu jachtowego (oczywiście wirtualnego), gdzie mogą czillować na Discordzie, mogą też wejść do klubowej łazienki i pomalować sprejem kibel. A, no i mogą się flexować (chwalić), że są właścicielkami jednej z dziesięciu tysięcy małpek. Kolejnym pozytywnym aspektem NFT jest fakt, że daje cyfrowym artystkom możliwość bezpiecznej sprzedaży swoich dzieł. Artystki mogą wykupić wszystkie swoje dzieła w formie NFT i sprzedawać je albo wystawiać w wirtualnych galeriach. Niestety, zanim NFT stanie się NFT, nie ma żadnego potwierdzenia że to oryginał i że osoba, która tworzy NFT z danego pliku jest jego autorką. Stanowi to ryzyko dla artystek, które już opublikowały swoje dzieła w sieci – w końcu każdy może założyć krypto portfel i stworzyć NFT z dowolnego pliku, jeśli tylko zapłaci prowizję za wygenerowanie tokenu na blockchainie. To nie koniec ciemnych stron NFT – architektura blockchain pochłania ogromne ilości energii, niezbędne do zasilania komputerów, które weryfikują transakcje (i będą je musiały weryfikować w nieskończoność, żeby utrzymać sens blockchainów). Sprawia to, że handel kryptowalutami i NFTami jest uważany za szkodliwy dla środowiska, więc nieetyczny. Wprawdzie artystki sprzedające NFT zapewniają, że będą starać się neutralizować dwutlenek węgla, który powstaje w procesie zasilania, jednak czy to wystarczy?
|
|
Tobie zostawiam ocenę, czy NFT to hit czy kit, a jeśli miałabyś ochotę dowiedzieć się więcej o NFT, to obejrzyj ten filmik.
|
Wszystkie źródła wykorzystane w opracowaniu są podlinkowane w tekście.
|
To tyle na dziś! Jeśli chciałabyś podzielić się czymś z czytelniczkami Międzypokoleniówki, jeśli masz komentarz albo feedback, napisz mejla:
|
|
Używamy feminatywów (żeńskich form gramatycznych zawodów i funkcji takich jak chirurżka, gościni), bo język, jakim operujemy wpływa na to jak postrzegamy świat. A świat to nie tylko cis hetero mężczyźni.
Nie podoba mi się, że kobiety = one, mężczyźni = oni, kobiety + mężczyźni = oni. Dlatego, w Międzypokoleniówce: tylko mężczyźni = oni, wszystko inne = one. Nie pasuje ci to? Nie ma sprawy! Przekonaj mnie do swojego zdania 😉
|
Podziel się Międzypokoleniówką Jeśli spodobał ci się dzisiejszy numer, prześlij go dalej – możesz udostępnić znajomym link poniżej. A jeśli ktoś wysłał ci ten numer, zapisz się do newslettera żeby dostawać kolejne numery prosto w swojej skrzynce mejlowej.
|
|
Otrzymałaś tego mejla, bo zapisałaś się do newslettera Międzypokoleniówki. Kliknij tutaj żeby zrezygnować z subskrypcji.
Unit 88965, PO Box 6945, London, W1A 6US, United Kingdom
|
|
|
|